
Musical babies
Warto zacząć przygodę z językiem angielskim od wczesnych miesięcy życia dziecka, kiedy jeszcze nie mówi. Wyjaśnimy, dlaczego należy docenić niebagatelny wpływ muzyki na przyswajanie języka obcego.

Wpływ muzyki na naukę języka obcego u dzieci
Warto zacząć przygodę z językiem angielskim od wczesnych miesięcy życia dziecka, kiedy jeszcze nie mówi. Wyjaśnimy, dlaczego należy docenić niebagatelny wpływ muzyki na przyswajanie języka obcego.
Naturalne przyswajanie języka u dzieci
Bardzo ważne jest, aby dziecko miało okazję poznawać obcy język naturalnie – w sposób jak najbliższy poznawaniu języka ojczystego. Na wzór dzieci dwujęzycznych, u której akwizycja obu języków przebiega równolegle, bez dominacji któregoś z języków.
We wczesnych miesiącach życia całkowicie plastyczny jeszcze mózg dziecka dwujęzycznego prawdopodobnie tworzy dwa odrębne systemy językowe (takie niejako szufladki z językiem), działające obok siebie. Dziecko w świadomy sposób dobiera słownictwo do okoliczności.
Na przykład, kiedy czyta się dziecku książeczkę, np. w języku polskim i zadaje pytanie; dziecko odpowiada po polsku, kiedy czyni się to samo np. w języku angielskim maluch czerpie słownictwo z zasobu tego języka. Także w spontanicznych sytuacjach, np. kiedy dziecko ujrzy wspaniały czerwony samochód zawoła do rodzica anglojęzycznego „red car!”, ale to samo powie już po polsku rodzicowi-Polakowi. Robi to intuicyjnie, całkowicie naturalnie.
Mieszanie języków u dzieci dwujęzycznych
Warto tu zaznaczyć, że dzieci dwujęzyczne permanentnie mieszają dwa języki, szczególnie wówczas, gdy nie pamiętają, lub po prostu nie znają danego słowa w drugim języku. Robią to jednak całkowicie świadomie; po prostu naturalna potrzeba komunikacji sprawia, że tworząc przekaz starają się być zrozumiałym.
Dodatkowo, starsze dzieci tworzą nowe słowa lub odmieniają je mieszając dwa zasoby gramatyczne, tworząc tzw. „kalki”, np. w słowie pinkowy. Oczywiście dzieci nie zdają sobie sprawy w ogóle z pojęcia gramatyki i struktur, poznając język robią to naturalnie.

Jak dzieci uczą się języka?
To my, dorośli, uczymy się gramatyki i wkuwamy słownictwo języka obcego w sposób mozolny i nie do końca efektywny. Obserwujmy maluchy! Dziecko słucha, naśladuje i samo tworzy język, eksperymentuje i nic, absolutnie nic nie analizuje i niczego sobie nie tłumaczy z języka ojczystego – po prostu wyjmuje sobie słowa z szufladki pt. „j. angielski” i pyk!
I to jest kwintesencja uczenia się dzieci – bez świadomości uczenia się, bez gramatyki i wkuwania – po prostu dokładnie tak samo i bez różnicy tak, jak uczą się swojego pierwszego języka. Słuchając, naśladując, próbując wypowiadać najpierw poszczególne słowa, następnie krótkie wyrażenia, zwroty a następnie całe zdania.
Wpływ środowiska na naukę języka
Czym dziecko jest starsze, tym trudniej jest mu uczyć się naturalnie, ponieważ jego środowisko wokół wpływa na jego stosunek do uczenia się.
Dziecko ma już świadomość samego faktu uczenia się i jest to dla niego proces obcy, mogący na niego wpływać stresująco. Dorosły odbiera je z przedszkola i pyta „czego się dzisiaj nauczyłeś na angielskim?”, a ono właściwie nie wie czego się „nauczyło”, przecież świetnie się bawiło, bo była taka super mata ze zwierzątkami, dzieci rozpoznawały ich odgłosy, zgadywały ich nazwy, śpiewały śmieszną piosenkę – to była nauka? „A co to właściwie znaczy nauka?”.
Potem jest jeszcze gorzej, ponieważ polski system edukacji nastawiony jest na uczenie się raczej o języku niż uczenie się efektywne języka, czyli analizowanie struktur gramatycznych, wkuwanie ogromnej liczby (częściowo całkowicie nieadekwatnych i nieprzydatnych na określonym poziomie) słówek i maniakalne wręcz testowanie.
Znaczenie muzyki w nauce języka
Jednym z kluczowych aspektów uczenia się języka obcego od wieku niemowlęcego jest nabycie prawidłowej wymowy. Tylko wówczas możliwe jest swobodne, naturalne brzmienie, tożsame z prawidłową wymową.
Język mówiony to nic innego jak muzyka ze swoją intonacją, brzmieniem i akcentem. Język poznany za pomocą piosenek i rymowanek jest niewymazywalny z pamięci, piszę to zdanie już po raz nie wiem który, ale to jest właśnie ten najważniejszy aspekt – wiem, o czym mówię, ponieważ w Musical Babies tak właśnie uczymy niemowlęta już od 2003 roku, czyli 19 lat!
To nie tylko zajęcia stricte językowe, to także program, w którym nieodzowną rolę spełnia muzyka. Zarówno klasyczna – słuchana, czy towarzysząca grze na prostych instrumentach perkusyjnych, czy muzyka piosenek używanych podczas zajęć.
Jak muzyka wspiera naukę języka u dzieci?
Niemowlaczki na zajęciach Musical Babies osłuchują się z językiem angielskim, gdy w bezpiecznym wtuleniu u rodzica słyszą ten język na tle muzyki klasycznej lub gdy rodzic wraz z prowadzącym śpiewa piosenki w języku angielskim, poruszając dzieckiem w takt. Śpiewając „up”, podrzuca lekko maleństwo do góry, a na słowo „down” opuszcza. Te czynności powtarzane często „wchodzą w krew”, zakorzeniają się w pamięci dziecka na zawsze – nikt ich już stamtąd nie wymaże.
Dlaczego muzyka? Bo muzyka rozwija pracę mózgu i połączeń pomiędzy obiema półkulami. Dzieci, które mają możliwość obcowania z muzyką, a w przypadku zajęć Musical Babies – z językiem obcym połączonym z muzyką – potrafią rozróżnić dźwięki obcego języka o wiele łatwiej, są wyczuleni słuchowo, mają lepszą koncentrację, rozróżniają rytm, tonalność, intonację.
Łatwiej jest im sylabizować, przyswajać nowe słowa, czy porządkować treści. Wszystko odbywa się w mózgu, muzyka bowiem stymuluje ośrodki odpowiedzialne za pamięć, mowę i narządy ruchu.
Wpływa na nastrój, procesy myślowe i kreatywność. Pomaga budować i wzmacniać połączenia nerwowe, wpływa na naszą motywację i nastrój, oraz na procesy uczenia się i zapamiętywania (w tym pamięć długotrwałą). Muzyka łagodzi stany napięcia, oswaja i wprowadza maluszka w stan spokoju, ale przy tym pomaga w zapamiętywaniu poszczególnych słów, wyrażeń czy zdań.
Anna Rattenbury
autorka programu Musical Babies